Skandynawski salon

[fb_button]

Idzie jesień a wraz z nią zima. Coraz więcej czasu spędzać będziemy w domu, przed kominkiem czy telewizorem lub też wspólnie zasiadając do stołu bawiąc się z dziećmi i ucząc. Kilka dni ciepła pozwoli nam jeszcze na szybkie odświeżenie wnętrza salonu.

Ostatnie ciepłe dni jesieni to dobry moment na gruntowne porządki tj. mycie okien ale też szybki remont. Odmalowanie ścian, zmienienie układu mebli i zastąpienie starych dekoracji nowymi spowodują, że zima w domu nie będzie już nudna i rutynowa. Jeśli zdecydujemy się na styl skandynawski – poczujemy zimą ciepło i delikatność materiałów czy faktur. Będziemy chcieli tu wracać i odpoczywać po ciężkim dniu kiedy za oknem zimno i mokro. Co jest istotnego w stylu skandynawskim wprowadzanym do pomieszczenia? Kolorystyka: stonowana, lekka i jasna. Popularne białe lub beżowe ściany, brązy czy szarości na podłodze przełamane ciemnymi, nawet czarnymi akcesoriami i dodatkami. Do tego miękkie koce, drewniane czy wełniane dodatki a w idealnym salonie – kominek lub ‘koza’ dająca zimą ciepła – nie tylko praktycznego, ale też wizualnego. Gdy nie mamy możliwości zamontowania prawdziwego kominka, idealnie sprawdzi się jego imitacja np. z wnętrzem pełnym świec.

Jeśli nasz remont pozwala na trochę więcej szaleństwa niż tylko odmalowanie ścian i wymiana podstawowych dodatków, wówczas warto do wnętrza wprowadzić nowe proste i minimalistyczne meble połączone z wygodnymi fotelami czy sofą np. w stylu ludwikowskim. Dodatki to morze szaleństwa. W stylu skandynawskim nie muszą to być jedynie wełniane, stonowane rozwiązania. Coraz częściej widzimy wzorzyste (np.w  romby, kropki czy rośliny) materiały o intensywnych kolorach np. czerwonym, zielonym czy fioletowym. Całość oczywiście uzupełni idealnie dobrana skandynawska lampa i włączniki do światła z serii Berker R.3. Prosto, funkcjonalnie i wygodnie.