W takie dni jak ten częściej używamy łączników. Nie dość, że słońce schowane jest za grubą warstwą chmur to wciąż mży lub pada, a temperatura zniechęca do wychodzenia na zewnątrz. W takich momentach szczególnie doceniamy wygody inteligentnego domu, który już przed naszym przybyciem może stworzyć warunki jakich potrzebujemy. Musimy rozwiązać jedne problem: czy chcemy się z nim komunikować, za pomocą smartfona, komputera, czy Internetu…

r3-09

Jaka jest pierwsza myśl, kiedy za oknem siąpi deszcz? Chcemy żeby było ciepło i sucho. Inteligencja domu, o której pisaliśmy wcześniej na podstawie temperatury na zewnątrz budynku dobiera jej odpowiednią wysokość w środku. Jednak działanie systemu oparte na algorytmie i uogólnionych potrzebach ludzi to nie wszystko. Co więcej, każdy z nas inaczej odczuwa zjawiska pogodowe, można więc ustawić dogodną dla siebie ilość stopni. I to wszystko, bo następnym razem funkcja uaktywni się automatycznie.

Temperatura powietrza to jedno, ale co zrobić w wypadku gdy podłogę również chcemy mieć ciepłą? Wystarczy odpowiednio ustawić program. Gdy potrzebujemy więcej ciepła powtarzamy procedurę z akapitu powyżej. Możemy śmiało wstawać z łóżka i nacieszyć stopy ciepłem bijącym z podłogi J

A co gdy chcemy wziąć prysznic lub kąpiel? Chciałoby się powiedzieć „nic prostszego”, ale niestety… trzeba znów włączyć aplikację na smartfonie lub skorzystać z panelu dotykowego umieszczonego w ścianie i włączyć prysznic lub poczekać, aż wanna sama się napełni odpowiednio ciepłą wodą. Trzeba więc chwilę na to poczekać i znaleźć sobie na ten czas zajęcie.

Na przykład zaprogramować zużycie energii na okres, w którym częściej będziemy używać światła, żeby przetrwać nadciągające jesień i zimę. Tyle automatyki nagromadziło się w dzisiejszym wpisie, a na początku wspomnieliśmy o łącznikach. Co z nimi zatem? Przestaniemy ich używać, a zaczniemy na nie patrzeć! Do tego celu świetnie nadają się włączniki z kryształem.

tscrystalball00